piątek, 18 marca 2011

Kolejny dzień oczekiwania.

    Dzisiaj w trochę lepszym nastroju, otrzymałem wiadomość że prawdopodobnie w poniedziałek będzie do odebrania moje prawo jazdy, więc zapowiada się pierwsza trasa w przyszłym tygodniu. Ogólnie przygotowany jestem, zostało mi tylko do kupienia rzeczy których wcześniej nie mogłem kupić, czyli jedzenie itp. Żyje już od tygodnia tylko pierwszą trasa. Dowiedziałem się że wypłaty na początku wielkie nie będą, ale wiadomo gdzieś nauczyć się trzeba a na pokrycie najbardziej potrzebnych wydatków będzie. Ulży mi dopiero jak spłace wszystkie długi jakie byłem zmuszony zaciągnąć żeby ukończyć szkolenie.

   No i tak to jakoś się toczy weekend zapowiada się spokojny a w poniedziałek tak czy inaczej czeka mnie rozmowa z pracodawcą. Z jednej strony ciesze się, bo dowiem się czegoś więcej i będę wiedział czego się spodziewać i na czym stoję, a z drugiej strony to boje się, wiadomo to jednak pierwsza poważna praca, nie umowa zlecenie tylko umowa o prace to już coś. Początki wszędzie najgorsze ale jestem nastawiony pozytywnie. Czekam do poniedziałku.

    Jutro jak znajdę chwile to wrócę do mojego poprzedniego pracodawcy i może trochę bardziej się rozpisze. Nigdy na nic nie lubiłem czekać a tym bardziej na coś na czym mi bardzo zależy. No nic pozostaje mi cieszyć się ostatnimi wolnymi dniami :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz