poniedziałek, 21 marca 2011

Rozmowa kwalifikacyjna.

    Ku mojemu zdziwieniu odebrałem dzisiaj prawo jazdy już z poprawnymi wpisami, ale żeby nie było tak łatwo i prosto to skomplikowała się inna sprawa. Pojechałem na rozmowę kwalifikacyjna na którą byłem umówiony i byłem święcie przekonany, że to poważna firma, w końcu umawiają się ze mną na termin rozmowy, gdzie inne firmy przyjmują kierowców z dnia na dzień bo jest zapotrzebowanie. No ale nic, pomyślałem że jak umawiają się na rozmowę to znaczy że maja coś ciekawego do zaoferowania no i będzie to miła niespodzianka. Tym czasem było to nie miłe spotkanie, na którym dowiedziałem się gorzkiej prawdy. Zapewniano mnie przy wcześniejszych rozmowach (kiedy nie miałem prawa jazdy) że każdy weekend będę w domu... No tak można to różnie interpretować, bo dla mnie 4 godziny w sobotę i znowu w trasę to nie jest weekend w domu...

    Na rozmowie dowiedziałem się że system jest trochę skomplikowany i wygląda mniej więcej tak że raz mam weekend trwający 4h a raz 45 godzin i ani minuty dłużej, "bo trzeba jechać, żeby zdążyć" a gdzie tu miejsce dla przyzwoitości i trochę wyrozumiałości dla kierowcy? Nie ma bo liczy się tylko zysk! Kolejną rzeczą która mnie zaskoczyła to wypłaty i wcale nie chodzi tu o pieniądze, bo jestem początkujący i nie mam zbyt dużych wymagań ale z drugiej strony za darmo pracować nie będę bo nie po to tyle się szkoliłem za spore pieniądze żeby ochlap dostać na wypłatę... Wracając do pieniędzy otóż są wypłacane na rękę w dwóch ratach? A my sie cofamy czy idziemy z duchem czasu i ewoluujemy? Po to są kąta bankowe żeby z nich korzystać a nie w prymitywny sposób wręczać pieniądze w kopercie... Raty bym zrozumiał ale to że jak nie zjadę w dzień wypłaty to przekłada się to na kolejną wypłatę to już jest dla mnie nie zrozumiałe... No i auta... Kiedy zapytałem o stan otrzymałem odpowiedź: "staramy się aby były sprawne" dla mnie to za mało...

   Dużo emocji w tym dniu mnie spotkało, bardzo dużo negatywnych, w takich właśnie momentach człowiek traci chęć do wykonywania zawodu w którym czuje się najlepiej. Usiadłem na spokojnie przemyślałem no i jutro jadę na kolejną rozmowę z innym pracodawcą, tym razem priorytetem nie będzie już powrót co tydzień na weekend, lecz dobre i w miarę wypłacalne miejsce pracy. Dziś dowiedziałem się o pewnej firmie gdzie kierowcy wracają co dwa tygodnie, pieniądze nie są złe a i uczyłbym się przy boku znajomej mi osoby. Trudno trzeba coś poświecić w imię lepszego życia. No i z wcześniejszych rozmów z ów znajomą osobą stoi w tej firmie wolny samochód, ponieważ kierowca zwolnił się jakoś na dniach, więc jest okazja którą trzeba wykorzystać. Nic nie tracę mogę zyskać trochę doświadczenia i tyle.

    Jutro okaże się wszystko. Jeżeli rozmowa wypali i będzie wszystko ok to w środę ruszam. A jeżeli nie to będę cierpliwie szukał dalej. Mam już wszystkie potrzebne dokumenty więc tylko odpowiednia praca i można cieszyć się spełnieniem marzeń i dobrą satysfakcjonującą pracą w tym okropnym zawodzie.

   Podsumowując dzisiejszy dzień, powiedziałbym znane przysłowie " nie wszystko złoto co się świeci" czasami ten szary kamień okazuje się być cenniejszy i lepszy.

1 komentarz:

  1. Harrah's Cherokee Casino & Hotel - MapYRO
    Get directions, reviews and information for Harrah's Cherokee Casino & Hotel in Cherokee, 제주 출장마사지 NC. 안양 출장마사지 Harrah's Cherokee 의정부 출장마사지 Casino & 의왕 출장샵 Hotel is 부천 출장샵 a 3-star property

    OdpowiedzUsuń